Zastanawiam się nad przyjaźnią w obecnych czasach. Wiele ludzi boryka się pomiędzy całkowitą samotnością, a życiem z zaszczutymi fałszywością ludźmi, udających przyjaciół. Po kolei tracisz po drodze kolejne osoby, linia Twoich sukcesów wzrasta, przyjaciół- diametralnie maleje. Nie poznajesz tych ludzi, jeszcze niedawno wskoczyłbyś za nich w ogień, dziś zamiast Ciebie, wylądowałby tam kanister benzyny. Zastanawiające jest to skąd ta przepaść, skąd inny obraz osób, których kochałaś jak własną rodzinę. Zmienia się podejście, zmienia się rozumowanie i pojmowanie pewnych sytuacji. Szkoda w zasadzie. Widzisz, że nie łączy Cię już nic z kawałkiem przeszłości, to odeszło.
mod. Dominiśka
fot. Ja
Dokładnie jest tak jak napisałaś ..
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.. ;C
OdpowiedzUsuńno coz, tez sie czesto zastanawiam nad przyjaznia. szkoda, ze tylu ludzi jest falszywych co utrudnia znalezienie dobrej osoby, bratniej duszy. bede zagladac. :)
OdpowiedzUsuń